wtorek, 30 lipca 2013

Wideopamiętnik, część 6: O co chodzi?

Przed powrotem do pracy niejednokrotnie pojawiała się w mojej głowie myśl, że COŚ mnie ominie ważnego, jakiś etap rozwoju Gabrysi, że nie zobaczę Jej pierwszych kroczków...

Niestety, nie myliłam się. Co prawda nasza Panna śmiga już na swoich nóżkach sprawnie i bezproblemowo od niemal trzech miesięcy, jednak Jej pierwsze kroczki - 11 maja 2013 - ominęłam, będąc niestety w pracy. 

W tym samym czasie Gabrysią zajmował się chwilowo Wujek Bolek, kiedy to ja pracowałam a Mąż robił zakupy. Wujek B. znany jest w naszej rodzinie m.in. z zamiłowania do nagrywania filmików, i to właśnie dzięki Niemu mamy tak fantastyczną pamiątkę - nagranie pierwszych kroczków Gabrysi!  

Dziękujemy najmocniej! :)


1 komentarz: